Dane szczegółowe książki
Księga życia / Teresa od Jezusa Św. (1515-1582); Kossowski, Henryk Piotr (1828-1903); Smyrak, Bernard (1910-1980)
Autorzy
Tytuł
Księga życia
Tytuł oryginału
Libro de la vida
Serie wydawnicze
Wydawnictwo
Warszawa: "De Agostini", 2001
ISBN
8373160205; 8373160000
Hasła przedmiotowe
Informacje dodatkowe
Książka bez numeracji stron
Spis treści
pokaż spis treści
Słowo wstępne ks. biskupa Henryka Piotra Kossowskiego
Wstęp do dziel św. Teresy od Jezusa
Przedmowa do nowego wydania
ŻYCIE ŚW. TERESY OD JEZUSA NAPISANE PRZEZ NIĄ SAMĄ
ROZDZIAŁ I. - Opowiada, jak Pan zaczął pobudzać już w dzieciństwie jej duszę do życia cnotliwego i jaką ku temu pomocą byli jej cnotliwi
rodzice
ROZDZIAŁ II. - Opisuje, jak poczęła tracić wszystkie te cnoty i jakie znaczenie w dzieciństwie ma przestawanie z cnotliwymi osobamiROZDZIAŁ III. - Opowiada tu jak wpływ dobrego otoczenia przyczynił się do wzbudzenia w niej na nowo dobrych pragnień i w jaki sposób Pan
począł dawać jej niejakie oświecenie ku poznaniu błędu
ROZDZIAŁ IV. - Opowiada jak jej Pan dopomógł do odniesienia ostatecznego zwycięstwa nad sobą i do przywdziania habitu; i jako z Boskiej woli swojej począł zsyłać na nią wiele różnych niemocy.
ROZDZIAŁ V. - Opisuje w dalszym ciągu wielkie niemoce, jakie miała do zniesienia i cierpliwość z jaką Pan jej dal przetrwać i jako Pan umie złe obracać w dobre, jak się to okazało w pewnym zdarzeniu, które
miała w miejscu, gdzie dla leczenia się przebywała
ROZDZIAŁ VI. - Opowiada jak wielką łaskawość swoją Pan nad nią okazał, dając jej zgodzenie się z wolą jego w tak wielkich cierpieniach i jak obrała sobie chwalebnego świętego Józefa za pośrednika i orędownika i jak wielką korzyść z tego nabożeństwa odniosła
ROZDZIAŁ VII. - Opowiada, jak traciła stopniowo łaski od Pana jej użyczone i jak niedoskonały tryb życia zaczęła prowadzić, wskazuje jak szkodliwe następstwa pociąga za sobą dla klasztorów żeńskich brak
ścisłej klauzury.
ROZDZIAŁ VIII. - Opowiada jak szczęśliwie jej to posłużyło i od zatracenia duszy ją ustrzegło, że nie porzuciła ostatecznie modlitwy wewnętrznej, która jest skutecznym lekarstwem na naprawienie wszelkich szkód duchowych. Zachęca wszystkich bez wyjątku do rozmyślania. Tak wielkim ono jest zyskiem, że choćby kto znowu go zaniechał, to samo już, że przez jakiś czas używał tego dobra, będzie
mu wielce pożyteczne
ROZDZIAŁ IX. - Opowiada jakimi drogami Pan począł budzić duszę jej i użyczać jej światła w tak wielkich ciemnościach, utwierdzając zarazem siły jej, aby Go już więcej nie obrażała
414
ROZDZIAŁ X. - Zaczyna opisywać laski, jakich Pan jej udzielał na modlitwie; jak i w czym możemy sami sobie dopomagać do otrzymania podobnych darów; jak wiele zależy na tym, byśmy rozumieli laski, jakie Pan nam daje. Prosi tego, któremu to pismo posyła, by od tego miejsca zacząwszy, to co napisze pozostało tajemnicą, skoro według danego sobie rozkazu, musi tak szczegółowo opowiadać o łaskach od
Pana jej udzielonych
ROZDZIAŁ XI. - Wskazuje czyja w tym wina, że dusza nie dochodzi od samego początku do doskonałej miłości Boga. Poczyna za pomocą porównania objaśniać cztery stopnie modlitwy wewnętrznej. TU mówi o pierwszym z tych stopni. Wielki z niego pożytek dla poczynających i dla tych, którzy nie doznają pociech na modlitwie
ROZDZIAŁ XII. - Objaśnia dalej ten pierwszy stopień modlitwy. Jak daleko możemy w niej postąpić sami, przy pomocy Bożej. Jaką szkodę dusza wyrządza sobie, gdy chce własną usilnością piąć się do rzeczy nadprzyrodzonych i nadzwyczajnych, nim Pan sam jeśli zechce do
takiego stanu ją podniesie
ROZDZIAŁ XIII. - Jeszcze o tym pierwszym stopniu modlitwy. Ostrzega o pewnych pokusach, jakie zly duch zwykł naprowadzać i podaje rady, jak się w tych pokusach zachowywać. Ważność tego przedmiotuROZDZIAŁ XIV. - Przystępuje do objaśnienia drugiego stopnia modlitwy, na którym Pan daje już duszy zakosztować pewnych pociech. Opisuje bliżej te pociechy, aby się okazało, że są to już rzeczy nadprzyrodzone, o czym należy pamiętać
ROZDZIAŁ XV. - Dalszy ciąg o tym samym. Niektóre wskazówki co do sposobu zachowania się na tej modlitwie odpocznienia. Jak wiele jest dusz, które dochodzą do tego stopnia modlitwy, ale mało takich, które by postąpiły wyżej. Ważność i pożyteczność rzeczy, o których jest mowa w tym rozdziale
ROZDZIAŁ XVI. - Przystępuje do trzeciego stopnia modlitwy. Rozwija tu rzeczy bardzo wysokie, wykazując co może dusza, doszedłszy do tego stopnia i jakie skutki sprawiają te dziwnie wielkie łaski Pańskie. Jak wysoko rozważanie tych rzeczy powinno podnosić ducha ku wychwalaniu Pana i jaką pociechą napełniać dusze, które już tych
łask dostąpiły
ROZDZIAŁ XVII. - Jeszcze o trzecim stopniu modlitwy i o skutkach jakie sprawia. Jaką przeszkodą są tu rozum i pamięć
ROZDZIAŁ XVIII. - O czwartym stopniu modlitwy. Wysoka godność duszy do tego stanu podniesionej. Jak wielka stąd zachęta dla dusz, oddających się modlitwie wewnętrznej, aby usiłowały wznieść się na ten stopień tak wysoki, skoro na tej ziemi osiągniętym być może, nie z własnej wprawdzie zasługi, ale z laski i dobroci Pańskiej. Przedmiot to bardzo ważny i pilnej uwagi godny
ROZDZIAŁ XIX. - Mówi w dalszym ciągu jakie skutki sprawia w duszy ten stopień modlitwy. Duszom wyniesionym na ten stopień usilnie zaleca, aby nigdy, chociażby po otrzymaniu tej łaski zdarzyło im się upaść, nie zniechęcały się i modlitwy nie porzucały. Jakie szkody wynikają z takiego zniechęcenia. Przestroga to ważna i wielka w niej dla ułomnych i grzesznych pociecha
ROZDZIAŁ XX. - Mówi o zachwyceniu. Czym się ono różni od zjednoczenia. Co to jest zachwycenie. Nieco o pożytkach, jakie dusza odnosi, gdy Pan raczy ją podnieść do tego stanu. Jakie skutki sprawia zachwycenie
ROZDZIAŁ XXI. - Jeszcze o tym ostatnim stopniu modlitwy dalszy ciąg i zakończenie. Cierpienia duszy na ten stopień wyniesionej, a zmuszonej wrócić znowu do życia na świecie. Jakim światłem Pan ją
oświeca ku poznaniu obłudnych ponęt świata
ROZDZIAŁ XXII. - Mówi tu jak bezpieczną dla duszy drogą jest nie wyrywanie się samej do rzeczy wysokich, aż Pan ją do nich podniesie i jak środkiem do najwyższej bogomyślności ma być człowieczeństwo Chrystusa Pana. Jakiemu błędowi w tym względzie dawniej podlegała. Ważność i pożytek nauk w tym rozdziale zawartych
ROZDZIAŁ XXIII. - Wraca do przerwanego opowiadania życia swego. Jakie poczęła czynić postępy w doskonałości i za pomocą jakich środków. Jak bardzo potrzeba przełożonym, kierującym duszami oddanymi modlitwie wewnętrznej umieć obchodzić się z nimi w pierwszych początkach. Jaki pożytek odniosła z tego, że znalazła umiejętnego dla duszy swej przewodnika
ROZDZIAŁ XXIV. - Opowiada w dalszym ciągu o tym samym: jakie postępy czyniła dusza jej, odkąd się poddała posłuszeństwu. Jak daremnie opierała się łaskom Bożym, i jak Pan zsyłał jej łaski coraz
większe
ROZDZIAŁ XXV. - Jakim sposobem dusza może rozumieć słowa, które Bóg do niej mówi niesłyszalnie. O niektórych złudach, jakie się pod pozorem tej mowy wewnętrznej zdarzyć mogą. Po czym je poznaćROZDZIAŁ XXVI. - Dalszy ciąg o tejże materii. O niektórych, jakie miała zdarzeniach, dzięki którym do reszty znikły jej obawy, a utwierdziła się w niej pewność, że mowy, które w sobie słyszy, są sprawą ducha
dobrego
ROZDZIAŁ XXVII. - O innym jeszcze sposobie, jakim Pan naucza duszę i drogą przedziwną, bez słów, wolę jej swoją objawia. O wielkiej lasce duchowego, bez pomocy wyobraźni widzenia, jaką otrzymała
od Pana. Rozdział to bardzo ważny
ROZDZIAŁ XXVIII. - O nowych nadzwyczajnych łaskach, jakich Pan jej udzielał i jako po raz pierwszy widomie się jej objawił. Co to jest widzenie przez wyobraźnię i jak wielkie skutki i znaki widzenie to po sobie zostawia, jeśli jest od Boga. Są to rzeczy bardzo ważne i pilnej uwagi godne
ROZDZIAŁ XXIX. - O tym samym ciąg dalszy. Opisuje inne jeszcze wielkie łaski, jakie jej uczynił Pan i co jej w Boskiej łaskawości swojej mówił dla uspokojenia, aby wiedziała, jak odpowiadać tym
którzy jej byli przeciwni
ROZDZIAŁ XXX. - Podejmuje na nowo przerwane opowiadanie życia swego. Jak Pan zaradził w znacznej części jej utrapieniom sprowadzając do miejsca jej zamieszkania świętego męża, brata Piotra z Alkantary, z zakonu chwalebnego Św. Franciszka. O wielkich pokusach i udręczeniach wewnętrznych, jakich w tym czasie doznawała
ROZDZIAŁ XXXI. - O różnych pokusach zewnętrznych i widziadłach, którymi nękał ją szatan. Kilka uwag bardzo pożytecznych dla dusz,
drogą doskonałości postępujących
ROZDZIAŁ XXXII. - Jak Pan raczył ją przenieść w duchu na miejsce w piekle, na które grzechami swoimi była zasłużyła. Krótki opis tego, co się tam oczom jej przedstawiło. Wszczyna opowiadanie, w jaki sposób założony został klasztor świętego Józefa, w którym
obecnie przebywa
ROZDZIAŁ XXXIII. - O założeniu klasztoru Św. Józefa ciąg dalszy. Jak jej kazano usunąć się od tej sprawy i jak długo trwało to usunięcie. Różne, jakie w tym czasie miała utrapienia i jak ją Pan w nich
pocieszał
ROZDZIAŁ XXXIV. - Jak zmuszona została rozkazem prowincjała opuścić miasto i udać się do pewnej osoby wysokiego rodu dla pocieszenia jej w smutku, w jakim zostawała. Co tam się wydarzyło i jak wielką laskę Pan jej uczynił, używając za narzędzie do pobudzenia pewnego znakomitego kapłana ku gorliwszej służbie jego, z czego sama potem miała pomoc i obronę od niego. Są tu rzeczy bardzo godne uwagi
ROZDZIAŁ XXXV. - Dalszy ciąg o założeniu klasztoru chwalebnego ojca naszego, świętego Józefa. Jakimi drogami Pan zrządził i doprowadził do tego, aby w tym klasztorze zachowywało się święte ubóstwo. Z jakiego powodu opuściła ową panią, u której zostawała. Różne
inne zdarzenia
ROZDZIAŁ XXXVI. - O tym samym dokończenie. Jak wreszcie sprawa podjęta doszła do skutku, i stanął ten klasztor chwalebnego świętego Józefa. Jak wielkie przeciwieństwa i prześladowania podniosły się przeciw siostrom za przywdzianie habitu. Jakie cierpienia niezmierne i pokusy przebyła sama i jak z tego wszystkiego Pan ją zwycięsko
wyprowadził na cześć i chwalę swoją
ROZDZIAŁ XXXVII. - Jakie skutki pozostawiała w niej każda łaska, użyczona od Pana. Jak wielką jest rzeczą i wszelkiej usilności godną każde najmniejsze pomnożenie chwały niebieskiej. Jak żadna trudność nie powinna nas zrażać, gdy chodzi o nabycie takich dóbr, które
trwają wiecznie.
ROZDZIAŁ XXXVIII. - O innych wielkich laskach, jakich Pan jej użyczał, ukazując jej niektóre tajemnice niebieskie. Wzniosłe widzenia i objawienia. Jakie skutki sprawiały w niej te objawienia i jak wielkie dzięki im dusza jej czyniła postępy
ROZDZIAŁ XXXIX. - Dalszy ciąg o nadzwyczajnych łaskach, jakich Pan jej udzielił. Jak jej obiecał spełnienie każdej prośby, jaką by doń za kimkolwiek zaniosła. Przytacza kilka znaczniejszych przykładów
łask takich i wysłuchań, jakie z Boskiej dobroci Jego otrzymała
ROZDZIAŁ XL. - O innych jeszcze nadzwyczajnych łaskach, które Pan jej uczynił. Może z nich być zbawienna nauka dla drugich, gdyż w całym tym pisaniu jak już mówiła wyżej, ten był po posłuszeństwie główny jej zamiar, wspominać tylko o takich łaskach, o których wiadomość może przynieść duszom pożytek. Na tym rozdziale kończy się historia jej życia, ręką jej napisana, co niechaj będzie na chwałę Panu. Amen
Wstęp do dziel św. Teresy od Jezusa
Przedmowa do nowego wydania
ŻYCIE ŚW. TERESY OD JEZUSA NAPISANE PRZEZ NIĄ SAMĄ
ROZDZIAŁ I. - Opowiada, jak Pan zaczął pobudzać już w dzieciństwie jej duszę do życia cnotliwego i jaką ku temu pomocą byli jej cnotliwi
rodzice
ROZDZIAŁ II. - Opisuje, jak poczęła tracić wszystkie te cnoty i jakie znaczenie w dzieciństwie ma przestawanie z cnotliwymi osobamiROZDZIAŁ III. - Opowiada tu jak wpływ dobrego otoczenia przyczynił się do wzbudzenia w niej na nowo dobrych pragnień i w jaki sposób Pan
począł dawać jej niejakie oświecenie ku poznaniu błędu
ROZDZIAŁ IV. - Opowiada jak jej Pan dopomógł do odniesienia ostatecznego zwycięstwa nad sobą i do przywdziania habitu; i jako z Boskiej woli swojej począł zsyłać na nią wiele różnych niemocy.
ROZDZIAŁ V. - Opisuje w dalszym ciągu wielkie niemoce, jakie miała do zniesienia i cierpliwość z jaką Pan jej dal przetrwać i jako Pan umie złe obracać w dobre, jak się to okazało w pewnym zdarzeniu, które
miała w miejscu, gdzie dla leczenia się przebywała
ROZDZIAŁ VI. - Opowiada jak wielką łaskawość swoją Pan nad nią okazał, dając jej zgodzenie się z wolą jego w tak wielkich cierpieniach i jak obrała sobie chwalebnego świętego Józefa za pośrednika i orędownika i jak wielką korzyść z tego nabożeństwa odniosła
ROZDZIAŁ VII. - Opowiada, jak traciła stopniowo łaski od Pana jej użyczone i jak niedoskonały tryb życia zaczęła prowadzić, wskazuje jak szkodliwe następstwa pociąga za sobą dla klasztorów żeńskich brak
ścisłej klauzury.
ROZDZIAŁ VIII. - Opowiada jak szczęśliwie jej to posłużyło i od zatracenia duszy ją ustrzegło, że nie porzuciła ostatecznie modlitwy wewnętrznej, która jest skutecznym lekarstwem na naprawienie wszelkich szkód duchowych. Zachęca wszystkich bez wyjątku do rozmyślania. Tak wielkim ono jest zyskiem, że choćby kto znowu go zaniechał, to samo już, że przez jakiś czas używał tego dobra, będzie
mu wielce pożyteczne
ROZDZIAŁ IX. - Opowiada jakimi drogami Pan począł budzić duszę jej i użyczać jej światła w tak wielkich ciemnościach, utwierdzając zarazem siły jej, aby Go już więcej nie obrażała
414
ROZDZIAŁ X. - Zaczyna opisywać laski, jakich Pan jej udzielał na modlitwie; jak i w czym możemy sami sobie dopomagać do otrzymania podobnych darów; jak wiele zależy na tym, byśmy rozumieli laski, jakie Pan nam daje. Prosi tego, któremu to pismo posyła, by od tego miejsca zacząwszy, to co napisze pozostało tajemnicą, skoro według danego sobie rozkazu, musi tak szczegółowo opowiadać o łaskach od
Pana jej udzielonych
ROZDZIAŁ XI. - Wskazuje czyja w tym wina, że dusza nie dochodzi od samego początku do doskonałej miłości Boga. Poczyna za pomocą porównania objaśniać cztery stopnie modlitwy wewnętrznej. TU mówi o pierwszym z tych stopni. Wielki z niego pożytek dla poczynających i dla tych, którzy nie doznają pociech na modlitwie
ROZDZIAŁ XII. - Objaśnia dalej ten pierwszy stopień modlitwy. Jak daleko możemy w niej postąpić sami, przy pomocy Bożej. Jaką szkodę dusza wyrządza sobie, gdy chce własną usilnością piąć się do rzeczy nadprzyrodzonych i nadzwyczajnych, nim Pan sam jeśli zechce do
takiego stanu ją podniesie
ROZDZIAŁ XIII. - Jeszcze o tym pierwszym stopniu modlitwy. Ostrzega o pewnych pokusach, jakie zly duch zwykł naprowadzać i podaje rady, jak się w tych pokusach zachowywać. Ważność tego przedmiotuROZDZIAŁ XIV. - Przystępuje do objaśnienia drugiego stopnia modlitwy, na którym Pan daje już duszy zakosztować pewnych pociech. Opisuje bliżej te pociechy, aby się okazało, że są to już rzeczy nadprzyrodzone, o czym należy pamiętać
ROZDZIAŁ XV. - Dalszy ciąg o tym samym. Niektóre wskazówki co do sposobu zachowania się na tej modlitwie odpocznienia. Jak wiele jest dusz, które dochodzą do tego stopnia modlitwy, ale mało takich, które by postąpiły wyżej. Ważność i pożyteczność rzeczy, o których jest mowa w tym rozdziale
ROZDZIAŁ XVI. - Przystępuje do trzeciego stopnia modlitwy. Rozwija tu rzeczy bardzo wysokie, wykazując co może dusza, doszedłszy do tego stopnia i jakie skutki sprawiają te dziwnie wielkie łaski Pańskie. Jak wysoko rozważanie tych rzeczy powinno podnosić ducha ku wychwalaniu Pana i jaką pociechą napełniać dusze, które już tych
łask dostąpiły
ROZDZIAŁ XVII. - Jeszcze o trzecim stopniu modlitwy i o skutkach jakie sprawia. Jaką przeszkodą są tu rozum i pamięć
ROZDZIAŁ XVIII. - O czwartym stopniu modlitwy. Wysoka godność duszy do tego stanu podniesionej. Jak wielka stąd zachęta dla dusz, oddających się modlitwie wewnętrznej, aby usiłowały wznieść się na ten stopień tak wysoki, skoro na tej ziemi osiągniętym być może, nie z własnej wprawdzie zasługi, ale z laski i dobroci Pańskiej. Przedmiot to bardzo ważny i pilnej uwagi godny
ROZDZIAŁ XIX. - Mówi w dalszym ciągu jakie skutki sprawia w duszy ten stopień modlitwy. Duszom wyniesionym na ten stopień usilnie zaleca, aby nigdy, chociażby po otrzymaniu tej łaski zdarzyło im się upaść, nie zniechęcały się i modlitwy nie porzucały. Jakie szkody wynikają z takiego zniechęcenia. Przestroga to ważna i wielka w niej dla ułomnych i grzesznych pociecha
ROZDZIAŁ XX. - Mówi o zachwyceniu. Czym się ono różni od zjednoczenia. Co to jest zachwycenie. Nieco o pożytkach, jakie dusza odnosi, gdy Pan raczy ją podnieść do tego stanu. Jakie skutki sprawia zachwycenie
ROZDZIAŁ XXI. - Jeszcze o tym ostatnim stopniu modlitwy dalszy ciąg i zakończenie. Cierpienia duszy na ten stopień wyniesionej, a zmuszonej wrócić znowu do życia na świecie. Jakim światłem Pan ją
oświeca ku poznaniu obłudnych ponęt świata
ROZDZIAŁ XXII. - Mówi tu jak bezpieczną dla duszy drogą jest nie wyrywanie się samej do rzeczy wysokich, aż Pan ją do nich podniesie i jak środkiem do najwyższej bogomyślności ma być człowieczeństwo Chrystusa Pana. Jakiemu błędowi w tym względzie dawniej podlegała. Ważność i pożytek nauk w tym rozdziale zawartych
ROZDZIAŁ XXIII. - Wraca do przerwanego opowiadania życia swego. Jakie poczęła czynić postępy w doskonałości i za pomocą jakich środków. Jak bardzo potrzeba przełożonym, kierującym duszami oddanymi modlitwie wewnętrznej umieć obchodzić się z nimi w pierwszych początkach. Jaki pożytek odniosła z tego, że znalazła umiejętnego dla duszy swej przewodnika
ROZDZIAŁ XXIV. - Opowiada w dalszym ciągu o tym samym: jakie postępy czyniła dusza jej, odkąd się poddała posłuszeństwu. Jak daremnie opierała się łaskom Bożym, i jak Pan zsyłał jej łaski coraz
większe
ROZDZIAŁ XXV. - Jakim sposobem dusza może rozumieć słowa, które Bóg do niej mówi niesłyszalnie. O niektórych złudach, jakie się pod pozorem tej mowy wewnętrznej zdarzyć mogą. Po czym je poznaćROZDZIAŁ XXVI. - Dalszy ciąg o tejże materii. O niektórych, jakie miała zdarzeniach, dzięki którym do reszty znikły jej obawy, a utwierdziła się w niej pewność, że mowy, które w sobie słyszy, są sprawą ducha
dobrego
ROZDZIAŁ XXVII. - O innym jeszcze sposobie, jakim Pan naucza duszę i drogą przedziwną, bez słów, wolę jej swoją objawia. O wielkiej lasce duchowego, bez pomocy wyobraźni widzenia, jaką otrzymała
od Pana. Rozdział to bardzo ważny
ROZDZIAŁ XXVIII. - O nowych nadzwyczajnych łaskach, jakich Pan jej udzielał i jako po raz pierwszy widomie się jej objawił. Co to jest widzenie przez wyobraźnię i jak wielkie skutki i znaki widzenie to po sobie zostawia, jeśli jest od Boga. Są to rzeczy bardzo ważne i pilnej uwagi godne
ROZDZIAŁ XXIX. - O tym samym ciąg dalszy. Opisuje inne jeszcze wielkie łaski, jakie jej uczynił Pan i co jej w Boskiej łaskawości swojej mówił dla uspokojenia, aby wiedziała, jak odpowiadać tym
którzy jej byli przeciwni
ROZDZIAŁ XXX. - Podejmuje na nowo przerwane opowiadanie życia swego. Jak Pan zaradził w znacznej części jej utrapieniom sprowadzając do miejsca jej zamieszkania świętego męża, brata Piotra z Alkantary, z zakonu chwalebnego Św. Franciszka. O wielkich pokusach i udręczeniach wewnętrznych, jakich w tym czasie doznawała
ROZDZIAŁ XXXI. - O różnych pokusach zewnętrznych i widziadłach, którymi nękał ją szatan. Kilka uwag bardzo pożytecznych dla dusz,
drogą doskonałości postępujących
ROZDZIAŁ XXXII. - Jak Pan raczył ją przenieść w duchu na miejsce w piekle, na które grzechami swoimi była zasłużyła. Krótki opis tego, co się tam oczom jej przedstawiło. Wszczyna opowiadanie, w jaki sposób założony został klasztor świętego Józefa, w którym
obecnie przebywa
ROZDZIAŁ XXXIII. - O założeniu klasztoru Św. Józefa ciąg dalszy. Jak jej kazano usunąć się od tej sprawy i jak długo trwało to usunięcie. Różne, jakie w tym czasie miała utrapienia i jak ją Pan w nich
pocieszał
ROZDZIAŁ XXXIV. - Jak zmuszona została rozkazem prowincjała opuścić miasto i udać się do pewnej osoby wysokiego rodu dla pocieszenia jej w smutku, w jakim zostawała. Co tam się wydarzyło i jak wielką laskę Pan jej uczynił, używając za narzędzie do pobudzenia pewnego znakomitego kapłana ku gorliwszej służbie jego, z czego sama potem miała pomoc i obronę od niego. Są tu rzeczy bardzo godne uwagi
ROZDZIAŁ XXXV. - Dalszy ciąg o założeniu klasztoru chwalebnego ojca naszego, świętego Józefa. Jakimi drogami Pan zrządził i doprowadził do tego, aby w tym klasztorze zachowywało się święte ubóstwo. Z jakiego powodu opuściła ową panią, u której zostawała. Różne
inne zdarzenia
ROZDZIAŁ XXXVI. - O tym samym dokończenie. Jak wreszcie sprawa podjęta doszła do skutku, i stanął ten klasztor chwalebnego świętego Józefa. Jak wielkie przeciwieństwa i prześladowania podniosły się przeciw siostrom za przywdzianie habitu. Jakie cierpienia niezmierne i pokusy przebyła sama i jak z tego wszystkiego Pan ją zwycięsko
wyprowadził na cześć i chwalę swoją
ROZDZIAŁ XXXVII. - Jakie skutki pozostawiała w niej każda łaska, użyczona od Pana. Jak wielką jest rzeczą i wszelkiej usilności godną każde najmniejsze pomnożenie chwały niebieskiej. Jak żadna trudność nie powinna nas zrażać, gdy chodzi o nabycie takich dóbr, które
trwają wiecznie.
ROZDZIAŁ XXXVIII. - O innych wielkich laskach, jakich Pan jej użyczał, ukazując jej niektóre tajemnice niebieskie. Wzniosłe widzenia i objawienia. Jakie skutki sprawiały w niej te objawienia i jak wielkie dzięki im dusza jej czyniła postępy
ROZDZIAŁ XXXIX. - Dalszy ciąg o nadzwyczajnych łaskach, jakich Pan jej udzielił. Jak jej obiecał spełnienie każdej prośby, jaką by doń za kimkolwiek zaniosła. Przytacza kilka znaczniejszych przykładów
łask takich i wysłuchań, jakie z Boskiej dobroci Jego otrzymała
ROZDZIAŁ XL. - O innych jeszcze nadzwyczajnych łaskach, które Pan jej uczynił. Może z nich być zbawienna nauka dla drugich, gdyż w całym tym pisaniu jak już mówiła wyżej, ten był po posłuszeństwie główny jej zamiar, wspominać tylko o takich łaskach, o których wiadomość może przynieść duszom pożytek. Na tym rozdziale kończy się historia jej życia, ręką jej napisana, co niechaj będzie na chwałę Panu. Amen