Dane szczegółowe książki
Wiara i okolice / Sokołowski, Marek (1952)
Autorzy
Tytuł
Wiara i okolice
Wydawnictwo
Kraków: Wydawnictwo WAM Księża Jezuici, 1993
ISBN
8370970311
Hasła przedmiotowe
Informacje dodatkowe
Brak numeracji stron
Spis treści
pokaż spis treści
Zamiast wstępu
CZĘŚĆ PIERWSZA - WIARA MALUTKA
Stawiać sobie pomnik
Spieszyć się
Małe głupie szczęście
Wszystko już potem za mało
Jak uklęknąć
Miłość to samotność, co łączy najbliższych
Tylko człowiek stale Ci się gubi
Jak po grzechu każdy bardziej samotny
Wiara, co pije ze skały, bez nas zostanie jeszcze
A od zwykłej rzeczy naucz się spokoju
Wiara malutka
Serce, co w liście wzruszenie rysuje
Niebo, morze i góry zostały te same
Krzyż ogromny ustawił
Żeby nagle zobaczyć
Czystość, co nie jest ascezą, tylko miłością
Radość, że się kocha to, co niemożliwe
Tak niziutko upadła i taka wciąż czysta
Jak mokry kamień.
Wszystkie góry spokojne, jak wiara cierpliwe
Gdy ktoś mnie szukał
Bliscy
Nierówni
Nim wróciłem, był Jezus
Oczy za wielkie na rozpacz
Podziękowanie
Sam na sam
Pomiędzy świętą zasadą a żywym sumieniem.
Jak sikorka bez pary, co idzie spać sama
Tylko serce wciąż to samo
Jak skała ciszy
Uśmiech w kościele
Po to, żeby cierpieć, trzeba być bezbronnym
Ten, którego kochają, zostanie zbawiony
Ucieczka od krzyża
Szczegół i wielkość
Stukam do nieba
Koniec
Uwierzyć
Serce
Boże okno
Nic dla mnie
CZĘŚĆ DRUGA - OKOLICE
Między niebem a ziemią
Klękam przed Tobą
Spieszyć się kochać
Obrazy Boga
Pochód
Próby czasu.
Miejsce
Ogród
Grzesznik niewinny
Pielgrzymkowe myśli
Na urodziny Madonny
Trzy pytania na czas przejścia
Polski czas Papieża
Usłyszeć i odzyskać mowę
Pan Jezus i mądrość
Pierwszeństwo
Być dobrej myśli
Podziękowanie
Trochę wytarte tematy
Wdowi grosz
Niepokój czasu
Chrystus Król
Okolice ziemi
Smuga cienia
Czas przed światem i czas przed Bogiem
Krótkie adwentowe wyzwanie 123
Codzienność i gwiazda
Rodzina Bogiem silna
Nowe, co idzie
Matka, co czuwa
Taki zwyczajny
Niebiańska poezja i ziemska proza
Między ludźmi
Światłość
O nieprzyjaciołach naszych
O źródłach na pustyni
Światło i cień
O złych uczynkach i ranach
Jeszcze o ludzkich ranach
Zamiast posłowia
CZĘŚĆ PIERWSZA - WIARA MALUTKA
Stawiać sobie pomnik
Spieszyć się
Małe głupie szczęście
Wszystko już potem za mało
Jak uklęknąć
Miłość to samotność, co łączy najbliższych
Tylko człowiek stale Ci się gubi
Jak po grzechu każdy bardziej samotny
Wiara, co pije ze skały, bez nas zostanie jeszcze
A od zwykłej rzeczy naucz się spokoju
Wiara malutka
Serce, co w liście wzruszenie rysuje
Niebo, morze i góry zostały te same
Krzyż ogromny ustawił
Żeby nagle zobaczyć
Czystość, co nie jest ascezą, tylko miłością
Radość, że się kocha to, co niemożliwe
Tak niziutko upadła i taka wciąż czysta
Jak mokry kamień.
Wszystkie góry spokojne, jak wiara cierpliwe
Gdy ktoś mnie szukał
Bliscy
Nierówni
Nim wróciłem, był Jezus
Oczy za wielkie na rozpacz
Podziękowanie
Sam na sam
Pomiędzy świętą zasadą a żywym sumieniem.
Jak sikorka bez pary, co idzie spać sama
Tylko serce wciąż to samo
Jak skała ciszy
Uśmiech w kościele
Po to, żeby cierpieć, trzeba być bezbronnym
Ten, którego kochają, zostanie zbawiony
Ucieczka od krzyża
Szczegół i wielkość
Stukam do nieba
Koniec
Uwierzyć
Serce
Boże okno
Nic dla mnie
CZĘŚĆ DRUGA - OKOLICE
Między niebem a ziemią
Klękam przed Tobą
Spieszyć się kochać
Obrazy Boga
Pochód
Próby czasu.
Miejsce
Ogród
Grzesznik niewinny
Pielgrzymkowe myśli
Na urodziny Madonny
Trzy pytania na czas przejścia
Polski czas Papieża
Usłyszeć i odzyskać mowę
Pan Jezus i mądrość
Pierwszeństwo
Być dobrej myśli
Podziękowanie
Trochę wytarte tematy
Wdowi grosz
Niepokój czasu
Chrystus Król
Okolice ziemi
Smuga cienia
Czas przed światem i czas przed Bogiem
Krótkie adwentowe wyzwanie 123
Codzienność i gwiazda
Rodzina Bogiem silna
Nowe, co idzie
Matka, co czuwa
Taki zwyczajny
Niebiańska poezja i ziemska proza
Między ludźmi
Światłość
O nieprzyjaciołach naszych
O źródłach na pustyni
Światło i cień
O złych uczynkach i ranach
Jeszcze o ludzkich ranach
Zamiast posłowia